Trochę z definicji
Gdy słyszymy słowo „joga” w naszym umyśle pojawia się momentalnie ciąg skojarzeń, głównie związanych z tym, co ostatnio słyszeliśmy o tym zjawisku. Skojarzenia te mogą być pozytywne lub negatywne, co często zależy od tego, czy sami lub ktoś z naszych znajomych praktykujemy jogę.
Głównie jednak widzimy obraz z dalekiego wschodu, medytujących mnichów lub ekstremalnie wyciszonych, wysportowanych entuzjastów. A skąd naprawdę wywodzi się joga? Joga z języka hinduskiego oznacza kontrolę, jarzmo, ale też zjednoczenie.
Jest to sposób nie tylko na wyciszenie, czy relaks, ale też na doskonalenie siebie i przekraczanie granic stawianych przez własny organizm. Oczywiście wszystko zależy od tego, jaki rodzaj jogi praktykujemy, czasami może bowiem kończyć się na zwykłych ćwiczeniach, a innym razem prowadzić do rozwoju duchowego, którego skutkiem ma być oczyszczenie umysłu i wyzwolenie z ciała.
Brzmi to jednak dość przerażająco, a na pewno skomplikowanie, jednak w codziennej praktyce joga może być po prostu relaksującym sportem.